Witajcie, dziś chcę Wam pokazać kuchnię w domku państwa Ott.
Jest, jak reszta domu utrzymana w odcieniach bieli i różu.
Nad zlewem ułożyłam prawdziwe kamienne płytki. Meble pomalowałam na biało i dodałam kwiatowe akcenty.
Nad kuchnią powiesiłam zestaw kuchennych łyżek, widelców itd. Spójrzcie na zmiotkę i szufelkę stojące za kuchnią.
Tą śliczną półeczkę również przemalowałam na biało, dodałam różane dekoracje tyłu szafki i ustawiłam naczynia oraz pojemniki, które również sama przemalowałam.
Lodówka jest ze mną ok.25 lat. Tak, to prezent od mojej mamy, gdy byłam małą dziewczynką. Pamiętam, gdy kupowała mi ją w małym sklepie z zabawkami, jednym z dwóch w naszym mieście w tamtych latach. Bardzo mi się podobała, zwłaszcza, że miała w środku wyposażenie, a z tyłu lodówki znajduje się pojemnik, do którego wlewasz zimną wodę i lodówka chłodzi...😁
Super kuchnia:) Lodówka chłodzi a do tego ma tyle lat i jeszcze działa - wow! Brakuje mi tylko zegara na ścianie:) Ale co kto lubi - u mnie musowo w każdym pomieszczeniu!
OdpowiedzUsuńA, dziękuję, słusznie 😁 zegar musi być, więc powieszę
UsuńMnie się bardzo podoba. Jak widać właścicielkom kuchni też, bo maja bardzo zadowolone minki :)
OdpowiedzUsuńTe detale! Półka zwłaszcza przykuła moją uwagę. I te maleńkie kieliszeczki...
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tymi wszystkimi detalami! Tyle pięknych rzeczy stworzyłaś- ta półeczka! WOW!
OdpowiedzUsuńŚciereczki brakuje:0) i może miseczki dla zwierza?
OdpowiedzUsuńCała kuchnia jest prześliczna, jasna i praktyczna :0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Fabulous blog
OdpowiedzUsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńOk, thank u
UsuńCudownie wszystko wyglada <3
OdpowiedzUsuńjestem zauroczona - nawet miotła w kącie!!!
OdpowiedzUsuń